Kolejny już z serii artykułów Pulsu Biznesu o losie biurowca Mennica Legacy Tower w ścisłym centrum Warszawy tym razem wskazuje na ultimatum konsorcjum banków.

W publikacji opisano również działania pełnomocników Obligatariuszy z Kancelarii KKF:

 

Ruch pokrzywdzonych obligatariuszy

To właśnie posiadacze obligacji spółek założonych przez Cezarego Jarząbka, które współfinansowały budowę MLT: Golub Gethouse MLT (GG MLT), GGH MLT i MLT GGH, mogą stracić najwięcej na fiasku oferty Mennicy. Ich wierzytelności opiewają na ponad 110 mln zł i według uzgodnionego „waterfallu” miały być zaspokojone w całości, z odsetkami do daty spłaty. Scenariusz upadłościowy, w którym budynek będzie wyceniany według wartości tzw. sprzedaży wymuszonej (co do zasady niższej niż rynkowa), może pokrzyżować te plany.

To dlatego Robert Fluder i Marek Kochański z kancelarii KKF, w imieniu łącznie 210 obligatariuszy znajdujących się w restrukturyzacji spółek GG MLT i GGH MLT, złożyli wniosek o odebranie Cezaremu Jarząbkowi zarządu własnego i ustanowienie w obu firmach niezależnego zarządcy. Z uzasadnienia wniosku wynika, że zdaniem ich autorów szef GG naruszył prawo (m.in. nie płacąc wynagrodzenia administratorowi zabezpieczeń i nie składając sprawozdań finansowych spółek za lata 2020-21), nie daje gwarancji wykonania układu, a także uporczywie nie wykonuje poleceń nadzorcy sądowego dotyczących dostarczania dokumentów finansowych obu firm.

Tym samym, zdaniem pełnomocników obligatariuszy, zostały spełnione wszystkie trzy ustawowe przesłanki odebrania zarządu własnego Cezaremu Jarząbkowi, który co więcej „przedkłada własny interes nad transakcję z Mennicą i los wierzycieli”. Prawnicy z kancelarii KKF podkreślają przy tym, że GG MLT i GGH MLT są akcjonariuszami GGH PF3, i ustanowiony przez sąd zarządca mógłby zagłosować na walnym tej spółki za uchwałą popierającą transakcję z Mennicą.”

 

Cały artykuł znajdziesz tutaj:

Zobacz tutaj